blog
Blog

Strona główna / Blog / Neon jako unikatowa i ponadczasowa forma przekazu

2020.11.05 |

Aktualności |

Pretende |

Czas czytania: 3 min

aquarium-neon-na-scianie-budynku-litery-pokryte-patyna-neon-nad-wejsciem-do-restauracji-zielony-neon-na-elewacji-budynkui-neon-na-stelazu-podswietlany-szklo (31).jpg

Neon jako unikatowa i ponadczasowa forma przekazu

Cztery lata temu… Pamiętam jak dziś, jak w połowie października 2016 roku otrzymałem tajemniczy telefon z prośbą o wykonanie zdjęć kilku reklamom przestrzennym w Trójmieście. Moja pierwsza myśl – „mam wykonywać zdjęcia bilbordom, reklamom sklepowym? Bez sensu”. Ale z drugiej strony, jako fotograf, zawsze cenie sobie zdobywanie doświadczenia fotograficznego na płaszczyznach mało odkrytych. Już po pierwszym spotkaniu z szefem firmy Pretende, która się do mnie zgłosiła wiedziałem, że nie będą to byle jakie wiszące reklamy, ale kreatywne, nowoczesne i eleganckie, niepowtarzalne i przyciągające uwagę reklamy przestrzenne. Pod tą definicją znajdują się nie tylko, zdobiące najróżniejsze wejścia, litery przestrzenne, ale także litery podświetlane LED, ekskluzywne złote litery czy futurystyczne napisy wykonane z liter drewnianych i tych z blachy nierdzewnej. Jednak żadne z nich nie wzbudzają we mnie takiego zachwytu jak reklamy neonowe! 



Tak rozpoczęła się moja trwająca już cztery lata przygoda z najróżniejszymi neonami znajdującymi się na terenie całej Polski. A wszystkie wyszły z jednej pracowni znajdującej się między Gdańskiem a Sopotem — Pretende.pl. I nie ma wśród nich żadnego neonu, który by się powtarzał.



Większość z Was mogłaby powiedzieć, że już dawno znudziłaby się wykonywaniem kolejnego zdjęcia neonu ( przecież 4 lata to kawał czasu). Jednak powiem Wam, że każde nowe zlecenie jest jeszcze ciekawsze od poprzedniego. Jest to związane między innymi z rozwojem reklam neonowych na przestrzeni kilku ostatnich lat. W tym czasie formy ,które przybierały reklamy neonowe, zupełnie się zmieniły. Kiedyś mogliśmy oglądać proste napisy neonowe nad wejściem do sklepu czy przymierzalni. Teraz neony przybrały zupełnie nowe kształty firmowych logo, kilkumetrowych napisów na ścianach biurowców ( wewnątrz i na zewnątrz), ludzi oraz przedmiotów. Nigdy bym nie przypuszczał, że neony staną się tak uniwersalną, a zarazem kreatywną i unikatową formą reklamy. Z biegiem lat trafiły na witryny markowych salonów, ozdobiły  ściany restauracji oraz kawiarni, a teraz nawet reklamują największe festiwale muzyczne. Materiał, z którego są stworzone (nie mogę zdradzić za dużo szczegółów), jest tak plastyczny, że można z niego stworzyć każdy niemal kształt, a dostępność ich kolorów jest ograniczona tylko naszą wyobraźnią.



Co ciekawe, coraz częściej spotykam się  z neonami zdobiącymi ściany… naszych mieszkań.  Bo nie ma lepszego sposobu na stworzenie klimatu nowoczesnego industrialnego wnętrza, niż zamówienie oryginalnego święcącego neonu, który podświetlony wieczorem przykuwa uwagę wszystkich domowników oraz gości. Ponadto neon jest świetnym pomysłem na prezent! Każdy z nas chciałby, aby jego mieszkanie było unikatowe, ale w stylu takim, w jakim czujemy się najlepiej.  A wiszący na ścianie neon będzie pasować do każdego wnętrza - wystarczy tylko przemyśleć co ma przedstawiać, dobrać jego kolor, odpowiednie miejsce…



Przez tych kilka lat współpracy, zwiedziłem ponad 150 miejsc w naszym kraju gdzie znajdują się reklamy wykonane przez producenta reklam Pretende.  W większości z nich właśnie znajdują się neony. Przede mną jeszcze wiele miejsc, których nie zdążyłem odwiedzić ze swoim aparatem, także zagranicznych, bo w ostatnim czasie firma Pretende wysyła także neony za granicę. Jeden z nich znalazł się między innymi  na otwarciu pierwszego salonu LPP w Londynie, którego otwarcie poprowadziła znana wszystkim top modelka Kate Moss.



I powiem Wam, że w mojej pracy fotografa firmy Pretende nie ma czasu na nudę. Każda nowa reklama, a zwłaszcza ta neonowa, przynosi zachwyt, sporą dawkę zaciekawienia oraz chęć posiadania własnego neonu na ścianie w sypialni. Ale to dopiero po najbliższym remoncie… chociaż pomysł na kształt i kolor już jest